Jeżeli chcesz być na bieżąco informowany o nowych wyprawach i wydarzeniach
- dopisz się do biuletynu
K I E D Y :
25 kwietnia 2009 (sobota)
G D Z I E :
TUCZNO - (woj. zachodniopomorskie, pow. wałecki), w odległości około 130 km od Szczecina (autem).
Baza rajdu: Gościniec Dobrawa, Tuczno, ul. Mickiewicza 8.
P R O G R A M I M P R E Z Y :
w godz. 9:00-10:00 – zgłoszenie przybycia w bazie rajdu. Potwierdzenie noclegu.
godz. 10:00 - spotkanie organizacyjne – odprawa przed rajdem.
od godz. 10:15 – startowanie Uczestników/Zespołów rajdu.
wieczorem, ok. godz. 20:00 – ognisko, dziczyzna, ogłoszenie zwycięzców rajdu, rozdanie nagród, itp.
godz. 21:00 do "upadłego" - dyskoteka z DJ. Wstęp wolny.
do godz. 12:00 w niedzielę - wykwaterowanie z Gościńca.
I N F O R M A C J E O R G A N I Z A C Y J N E :
1. „Wiosenna naWAŁnica” to impreza rekreacyjno-sportowa z rodzaju InO (impreza na orientację) - PIESZY RAJD NA ORIENTACJĘ O CHARAKTERZE TURYSTYCZNO-HISTORYCZNYM.
Rajd organizujemy w zach. części Pojezierza Wałeckiego, na obrzeżach Drawieńskiego Parku Narodowego. Tych co lubią las i wodę, ciszę i świergot ptaków, kontakt z naturą i piękne widoki zachwyci krajobraz tego obszaru. Podziwiać można atrakcyjną rzeźbę terenu, ukształtowanie linii brzegowej i kolor wód śródleśnych jezior, stare drzewa, głazy narzutowe, cenne gatunki roślin i zwierząt oraz wiele innych walorów dzikiej przyrody, a także zabytkowe miejsca.
Dodatkową atrakcją będzie niewątpliwie akcent militarny. Na tym terenie do dziś co chwilę spotykamy pozostałości WAŁU POMORSKIEGO. Grupa Rekonstrukcyjna z Wałcza pomoże nam przenieść się do czasów II wojny światowej…
2. Zasady rajdu, informacje organizacyjne i in. opisane są szczegółowo w REGULAMINIE RAJDU - do pobrania, na dole strony.
3. KARTĘ ZGŁOSZENIOWĄ (do pobrania, na dole strony) należy wypełnioną wysłać drogą mailową lub pocztą tradycyjną (adresy podane w Karcie). Można także zgłaszać się telefonicznie (tel. kom. 601 725 390). Zgłoszenia uczestnictwa w rajdzie będą przyjmowane do dn. 23 kwietnia włącznie. Po upływie tego terminu tylko warunkowo, w zależności od możliwości oraz ilości zgłoszeń.
4. Organizatorami Rajdu są: Klub Podróżników Arsoba Travel oraz Gościniec Dobrawa w Tucznie, przy wsparciu Grupy Rekonstrukcyjnej Wałcz. Udział w rajdzie kosztuje 30 zł. Jest to opłata za czynności organizacyjne i materiały, związane z przygotowaniem trasy, mapy, punktów kontrolnych i in., oraz dla historycznej grupy rekonstrukcyjnej, paliwo, amunicję. W tej kwocie każdy Uczestnik będzie miał także zapewnione: ciepłe napoje oraz wojskowe racje żywnościowe w punktach kontrolnych „Bunkier”, wieczorem po rajdzie wspólne ognisko, a na nim gorąca strawa z dziczyzny, piwo lub zimny napój, także wieczorem dyskoteka z DJ w Gościńcu. Uczestnicy sami pokrywają koszty: przyjazdu do Tuczna i powrotu, noclegu i dodatkowego wyżywienia oraz napoi.
5. Dojazd: do Tuczna nie dociera linia kolejowa, komunikacja autobusowa jest słaba. Sugerujemy przyjazd samochodem. Im większa grupa, tym taniej. Dojazd ze Szczecina - prosto drogą główną nr 10 na Bydgoszcz. W Mirosławcu odbicie w prawo na drogę nr 177 (na Wieleń), by po 18-tu km dojechać do Tuczna. Do Gościńca Dobrawa docieramy po przejechaniu prawie całego miasteczka. Przy Gościńcu znajduje się niestrzeżony parking.
6. Nocleg i wyżywienie: Gościniec Dobrawa oferuje pokoje 1, 2, 5-osobowe. Specjalnie na rajd również salę wieloosobową z miejscami na podłodze. Cennik wygląda następująco:
miejsce na podłodze w sali wieloosobowej: 20 zł (w cenie prysznic, ale karimatę i śpiwór trzeba mieć własne);
pokój 1-os: 80 zł ze śniadaniem;
pokój 2-os: 130 zł ze śniadaniem;
apartament 5-os: 200 zł;
(wszystkie pokoje posiadają toaletę z prysznicem, TV)
śniadanie osobno: 10 zł;
jedzenie zamawiane z menu - cennik z menu;
przykładowe ceny z baru: piwo z kija 0,5l - 4 zł, piwo butelkowe 0,5l - 5 zł, wódka biała 0,5l - 35 zł;
doba hotelowa od g. 14 do g. 12.
http://dobrawa.e-meteor.pl/opis.html
UWAGA! Chętni na miejsca noclegowe w pokojach powinni rezerwować je jak najwcześniej - pod numerami telefonów: kom. 516 130 448 lub stacj. 0-67 259-35-85. Miejsc na podłodze w sali wieloosobowej powinno wystarczyć dla wszystkich.
L I S TA S T A R T O W A :
Brzeziński Jakub, Szczecin
Czepczarz Marcin, Szczecin
Doba Aleksander, Police
Filipski Robert
Grabaszewski Piotr, Borzytuchom
Grabaszewski Jarosław, Borzytuchom
Kajzer Marcin
Karczewski Paweł, Rąbino
Kowalisko Piotr, Tuczno
Kozar Piotr
Lewandowski Przemysław, Gryfino
Marciniak Joanna, Szczecin
Michałkiewicz Paweł, Szczecin
Nowysz Jakub, Szczecin
Poradowska Agnieszka, Swarzędz
Ptak Marta, Szczecin
Rożko Sebastian, Gryfino
Ryngwelski Wojciech, Gniezno
Spiegiewicz Anna, Szczecin
Stasikowska Karolina, Mieszkowice
Stasikowska Tatiana, Mieszkowice
Stwora Grzegorz, Swarzędz
Szymala Rafał, Szczecin
Tarka Marta, Szczecin
Trocki Patryk, Lubiesz
Tylkowska Izabela, Witkowo
Urban Joanna, Szczecin
I N F O R M A C J E O O K O L I C Y :
Tuczno (niem. Tütz) – jest położone w zachodniej części Pojezierza Wałeckiego, na obrzeżach Drawieńskiego Parku Narodowego.
http://www.tuczno.pl/strony/1.dhtml
Zamek w Tucznie zbudowany został na miejscu dawnego grodu pomorskiego na planie podkowy, jego historia sięga ok. XIV wieku. Budynek gotycko renesansowy. Najstarsza część Zamku to podpiwniczone skrzydło wschodnie, pozostałość zamku wzniesionego przez Ludwika Wedla w 1338 roku. Budowla otoczona była murem obronnym. Po XVIII-wiecznej przebudowie zyskał obecny kształt. W czasie II wojny światowej zamek był włączony w pas umocnień Wału Pomorskiego. Dziś to Dom Architektów SARP i ekskluzywny hotel. Z zamkiem związana jest piękna legenda dla tych, którzy wierzą w stare opowieści. W XVI w. na zamku mieszkał kasztelan Tuczyński, którego żona pochodziła ze znamienitego wielkopolskiego rodu. Kasztelan często opuszczał zamek, a w czasie dłuższej wizyty w Krakowie znużona samotnością kasztelanka zwróciła uwagę na urodę sokolnika. Z czasem kasztelanka i sokolnik obdarzyli się uczuciem. Kiedy kasztelan powrócił, zaraz zorganizowano polowanie. Również kasztelanka postanowiła celować z kuszy do cyranek. Pierwsza strzała ugodziła jednak giermka, który skrył się w kniejach, by dla swej ukochanej wypłoszyć ptactwo. Zrozpaczona pani zamknęła się w wieży zamku i do dziś nie wiadomo, czy zmarła od wylanych łez, czy popełniła samobójstwo, zażywając truciznę.
Są jednak świadkowie, którzy potwierdzają, że w oknach wieży widzieli tajemniczy blask, czasem też w jej komnacie słychać turkot kołowrotka, przy którym lubiła prząść. Czasem widywano białą damę, a przy pełni księżyca kochankowie pojawiali się razem.
Wał Pomorski stanowi jeden z elementów wschodniego systemu umocnień niemieckich, wybudowanych w latach 1934-35. Pas fortyfikacji rozciąga się od Szczecinka do Santoka. W rejonie Nadarzyc, Wałcza i Strzalin Niemcy zbudowali schrony specjalne. Miały one kilka podziemnych kondygnacji (do 15 m), znacznie grubsze ściany (często ponad 200 cm) i stropy (ok. 190 cm), umocnione stalowymi prętami i szynami. Każdy z tych schronów uzbrojony był w dwa działka obrotowe, 3 karabiny maszynowe, wyrzutnie granatów i peryskop. Wewnątrz znajdowały się pomieszczenia dla około 100 żołnierzy. W 1939 roku Wał Pomorski i znajdujące się w tym rejonie obiekty wojskowe wykorzystane zostały do koncentracji oddziałów niemieckich przed napaścią na Polskę. Przełamywany został przez 1 Armię Wojska Polskiego w operacji berlińskiej.
Mistyczne Pojezierze Wałeckie. Panują tu doskonałe warunki, by postawić żagiel, przepłynąć się kajakiem, pojeździć rowerem albo najzwyczajniej pospacerować. Podróż samochodem może być zaskakująca. Zdarza się bowiem, że auto z wyłączonym silnikiem i pozostawione na luzie samo zaczyna jechać... pod górkę.
Kiedy takie cuda zaobserwowano w pobliżu wsi Rutwicy, górkę nazwano Diabelską. Zjawisko to wyjaśnili naukowcy jako złudzenie optyczne, ale nikomu z okolicznych mieszkańców ta teoria nie wystarczyła i znaleźli własne wytłumaczenie - na chłopski rozum, za to znacznie ciekawsze.
Według niego jedna z mieszkanek wsi, samotna matka przyciśnięta biedą postanowiła odnaleźć skarb, który ukazywał się w noc świętojańską. Gdy tej nocy kobieta przemierzała las, zauważyła w końcu blask, który wskazał jej drogę do skarbu. Olśniona bogactwem w ostatniej chwili wydostała się z groty, zanim ta zniknęła przed świtem. Pochłonięta nabieraniem kosztowności, zapomniała o dziecku, pozostawiając je w skarbcu. Rok przeżyła w rozpaczy, przeklinając bogactwo. Kiedy jednak zbliżała się kolejna noc świętojańska, postanowiła ponownie udać się do skarbu i złożyć w nim wszystko, co zagarnęła, w nadziei, że odnajdzie w nim syna. I tym razem dotarła do skarbu, a szczęście jej nie miało granic, kiedy odnalazła zapłakane, ale żywe dziecko. Ponoć właśnie w miejscu, gdzie płynęły jego łzy, wszystko toczy się pod górkę.
_______________________________________Do zobaczenia na Wiosennej naWAŁnicy !!!
Dokumenty do pobrania